Witajcie! Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o pewnej "przygodzie" xd
Diru idzie sobie jedną z takich jakichś opuszczonych uliczek Torunia. Tak idzie i idzie w rytm jakiejś piosenki D'espairsRay (bodajże Garnet ;]) całkiem sama. Kiedy postanowiła poprawić wypadającą z ucha słuchawkę, odruchowo spojrzała w lewą stronę. Tam była taka brama od kamienicy (to była taka wąska uliczka, że hoho. Samochód nie przejedzie). Diru wpatruje się bardziej, a tam... dwóch ślicznych chłopaków tak czule się całujących i macających w różnych miejscach xD Słuchawka jej wypadła a z gardła wyrwało się coś na kształt pisku ;) Wiadomo, yaoistce zawsze niedosyt yaoi :P Ci dwaj się na nią spojrzeli i przyjaźnie się uśmiechnęli, machając. No to Diru jak zawsze wielki banan na pół ryja. Chciała zrobić zdjęcie, ale pomyślała, że jeszcze zaczną ją gonić, czy coś ;) No także to jedna z jej fajnych przygód..
A Wy mieliście kiedyś jakąś taką przygodę? Mieliście okazję zobaczyć takie yaoi na żywo?
Hahahahah <3. Chciałabym tak *_*.
OdpowiedzUsuńUwierz, zajebiste uczucie ;) Byś musiała widzieć moją minę :*
OdpowiedzUsuńum.. wiesz... ostatnio w szkole ciągle widzę yaoi: taki chłopak z liceum podszedł do swojego kumpla i go przytulił. oczywiście nienormalna ToshiDiru musiała sobie wyobrażać już nie wiadomo co *_*
OdpowiedzUsuń